A ci, którzy nie potrafią się zorientować, że chorują?
Wtedy pomoc nadchodzi późno albo wcale. Człowiek trwa w stanie choroby, z trudem wstaje z łóżka, z trudem pracuje, źle śpi. Wreszcie, po długim czasie, choroba mija. Dopiero następny nawrót i wywiad lekarski wskazuje, że dzieje się to nie po raz pierwszy. Chory może sam sobie pomóc, jeżeli wcześniej identyfikuje problem i jeżeli wierzy w skuteczność terapii. Większość chorych wierzy i korzysta z pomocy.
Dokąd ma pójść po pomoc ktoś, kto podejrzewa u siebie depresję?
Do psychiatry, do doświadczonego psychologa klinicznego.
W Polsce wizyta u psychiatry wciąż jest czymś wstydliwym.
Niestety, ciągle nie przynosi zaszczytu. Ale to się zmienia. Ja pracuję ponad 40 lat, więc mam dobre porównanie. Korzystanie z pomocy psychiatry może wciąż jeszcze nie jest w dobrym tonie, jak w USA, ale już tak nie kompromituje.
Jak psychiatra leczy depresję?
* Po pierwsze ustala, czy chory wymaga jego pomocy. Bo może nie wymaga. Lekarz musi rozstrzygnąć, gdzie będzie leczył pacjenta. Czy w ambulatorium, czy na oddziale psychiatrycznym. Wybór miejsca leczenia to podstawowy problem. Błąd może mieć poważne konsekwencje. Lekarz musi uwzględnić kilka okoliczności: ciężkość depresji u pacjenta, zagrożenie życia. Także środowisko, w którym chory żyje, możliwość opieki ze strony najbliższych. Zdarza się, że pacjent w ciężkim stanie depresyjnym może być bez większego ryzyka leczony w domu.
Wtedy pomoc nadchodzi późno albo wcale. Człowiek trwa w stanie choroby, z trudem wstaje z łóżka, z trudem pracuje, źle śpi. Wreszcie, po długim czasie, choroba mija. Dopiero następny nawrót i wywiad lekarski wskazuje, że dzieje się to nie po raz pierwszy. Chory może sam sobie pomóc, jeżeli wcześniej identyfikuje problem i jeżeli wierzy w skuteczność terapii. Większość chorych wierzy i korzysta z pomocy.
Dokąd ma pójść po pomoc ktoś, kto podejrzewa u siebie depresję?
Do psychiatry, do doświadczonego psychologa klinicznego.
W Polsce wizyta u psychiatry wciąż jest czymś wstydliwym.
Niestety, ciągle nie przynosi zaszczytu. Ale to się zmienia. Ja pracuję ponad 40 lat, więc mam dobre porównanie. Korzystanie z pomocy psychiatry może wciąż jeszcze nie jest w dobrym tonie, jak w USA, ale już tak nie kompromituje.
Jak psychiatra leczy depresję?
* Po pierwsze ustala, czy chory wymaga jego pomocy. Bo może nie wymaga. Lekarz musi rozstrzygnąć, gdzie będzie leczył pacjenta. Czy w ambulatorium, czy na oddziale psychiatrycznym. Wybór miejsca leczenia to podstawowy problem. Błąd może mieć poważne konsekwencje. Lekarz musi uwzględnić kilka okoliczności: ciężkość depresji u pacjenta, zagrożenie życia. Także środowisko, w którym chory żyje, możliwość opieki ze strony najbliższych. Zdarza się, że pacjent w ciężkim stanie depresyjnym może być bez większego ryzyka leczony w domu.